Zrobiłeś pomiary na cylindrach? Jak jeździsz, to czujesz, że coś jest nie tak?
Ja nie miałem wyjścia, bo stało się to w trasie. Ponowne odpalenie silnika i działał bez zarzutu. Błędy skasowano mi w warsztacie, gdzie sprawdzono kable, cewki, świece. Dzisiaj trochę pośmigałem - brak problemów. Jednak nie mierzyłem kompresji. Tak czy siak, ja nie wlewałem Xado, więc zamierzam to zrobić na wiosnę, po wcześniejszej wizycie u Gizberna. Ale jeździć mogę i póki co - wszystko wydaje się być ok, tylko gdzieś tam mi się tli mała niepewność...
Ja nie miałem wyjścia, bo stało się to w trasie. Ponowne odpalenie silnika i działał bez zarzutu. Błędy skasowano mi w warsztacie, gdzie sprawdzono kable, cewki, świece. Dzisiaj trochę pośmigałem - brak problemów. Jednak nie mierzyłem kompresji. Tak czy siak, ja nie wlewałem Xado, więc zamierzam to zrobić na wiosnę, po wcześniejszej wizycie u Gizberna. Ale jeździć mogę i póki co - wszystko wydaje się być ok, tylko gdzieś tam mi się tli mała niepewność...