Ja tu wcześniej byłem gronie dokotorosceptyków. Tfu, dalej jestem,.. Ale niestety po Xado przestał mi żłopać olej. Wlałem na końcówkę eksploatacji oleju, a po 2kkm wymieniłem na nowy olej. No i nie żłopie.
Co do modyfikacji lepkości oleju, to jestem się w stanie zgodzić, ale nie na tym cały patent polega - jeździłem z doktorkiem w zimie i nie było problemów.. Na "czuja" obstawiałbym, że tak na prawdę flaszka Xado zawiera mieszaninę uszlachetniaczy do oleju, polimery, np. SMP. Wówczas faktycznie będzie poprawiać kulturę pracy silnika - natomiast w wypadku przegrzania momentalnie zalepi filtr oleju i czort wie co jeszcze.
Zgadzam się, że strategię marketingową mają dla "jełopków" - i ja takim jełopkiem też jestem.
Flaszeczka w kolorowym pudełeczku, a we flaszeczce jeszcze żelki pływają. Rewelacja. I to jest druga tajemnica wiary: powiedzmy, że licząc wg kosztów wytworzenia, to Xado będzie warte z 8 złotych. Ale sam sobie w domu póki co nie umiem zamieszać, więc muszę z ręką na sercu stwierdzić, że jestem w stanie polecić tego doktorka.
@ DaSza - gęstość nie ma nic wspólnego z lepkością. Po Angielsku się tych dwóch rzeczy nie pomyli, bo jedno to density a drugie viscosity czyli gęstość i wiskoza - w Polsce bardzo mało popularny synonim lepkości. Gęstość (też mało popularny synonim: masa właściwa) oleju mineralnego, proszę wybaczyć że z głowy to ok 0,92 kg/dm3 a syntetyki mają jeszcze mniejszą.
Wiskozę zaś lub wiskotyczność łatwo z lepkością jest pomylić bo jest to właśnie m. in. zdolność jakiejś cieczy do "oblepiania" różnych rzeczy.
Co do modyfikacji lepkości oleju, to jestem się w stanie zgodzić, ale nie na tym cały patent polega - jeździłem z doktorkiem w zimie i nie było problemów.. Na "czuja" obstawiałbym, że tak na prawdę flaszka Xado zawiera mieszaninę uszlachetniaczy do oleju, polimery, np. SMP. Wówczas faktycznie będzie poprawiać kulturę pracy silnika - natomiast w wypadku przegrzania momentalnie zalepi filtr oleju i czort wie co jeszcze.
Zgadzam się, że strategię marketingową mają dla "jełopków" - i ja takim jełopkiem też jestem.
Flaszeczka w kolorowym pudełeczku, a we flaszeczce jeszcze żelki pływają. Rewelacja. I to jest druga tajemnica wiary: powiedzmy, że licząc wg kosztów wytworzenia, to Xado będzie warte z 8 złotych. Ale sam sobie w domu póki co nie umiem zamieszać, więc muszę z ręką na sercu stwierdzić, że jestem w stanie polecić tego doktorka.
@ DaSza - gęstość nie ma nic wspólnego z lepkością. Po Angielsku się tych dwóch rzeczy nie pomyli, bo jedno to density a drugie viscosity czyli gęstość i wiskoza - w Polsce bardzo mało popularny synonim lepkości. Gęstość (też mało popularny synonim: masa właściwa) oleju mineralnego, proszę wybaczyć że z głowy to ok 0,92 kg/dm3 a syntetyki mają jeszcze mniejszą.
Wiskozę zaś lub wiskotyczność łatwo z lepkością jest pomylić bo jest to właśnie m. in. zdolność jakiejś cieczy do "oblepiania" różnych rzeczy.