Mnie także coś z Wami łączy. Smart jest mój. Na szczęście żona po pierwszej przejażdżce uciekła w popłochu z za kierownicy. Przyczyną było brak sprzęgła, które żona zawsze rozłącza przy hamowaniu. Problem więc mam z głowy A łączy mnie z Wami to, ze lubię rowery. Kilka razy w miesiącu jadę z Warszawy do Krakowa, gdzie mam zaparkowany rower. Tam przed powrotem do Warszawy w bezdeszczową pogodę korzystam i eksploruje Kraków i jego najbliższe okolice. Nie dosiadam takich rowerów jak Wy. Posiadam tam budżetowego Keelys'a z najprostszą przerzutką oraz klamkami do zmiany biegów. Nawet chińskie rowery mają obecnie dużo lepsze. Na zimę przywiozę rower do Warszawy celem przeglądu. Mam pytanie do miłośników Smartów i rowerów. Może zbywają wam w garażu klamki i przerzutka. Ja przy swojej turystycznej jeździe zrobię jeszcze użytek. Nie dodam fotek roweru na tle Krakowa, gdyż karta mojego telefonu padła. :(
mój garaż:
Jawa 50 1976,
Jawa 50 1979,
WSK 125 1985,
Yamaha Virago XV 535 1990,
Smart 450 800 dci 2005.