No i był http://szczecinmtb.pl/.
Kąpiele błotne, nauka szybkiego składania łańcucha z trzech kawałków i zwątpienie czy ma ta cała zabawa sens (pierwsza awaria na 4 kilometrze...) . Na szczęście pod koniec pierwszej pętli zacząłem doganiać ogony więc jakoś dotoczyłem się na metę.
Kąpiele błotne, nauka szybkiego składania łańcucha z trzech kawałków i zwątpienie czy ma ta cała zabawa sens (pierwsza awaria na 4 kilometrze...) . Na szczęście pod koniec pierwszej pętli zacząłem doganiać ogony więc jakoś dotoczyłem się na metę.