Marcinmobil nie masz racji.Zaprzeczasz swoim postem sens stosowania intercoolerow.Samo dostarczenie zimnego powietrza juz zwiekszy moc.Zimnego wejdzie wiecej do cylindra niz cieplego rozrzedzonego a lepiej wypelniony cylinder to wieksza ilosc tlenu i w efekcie wieksze cisnienie sprezania co przeklada sie bezposrednio na generowanie nieco wiekszej mocy.
Zwiekszenie dawek oczywiscie tez zwieksza moc ale doprowadzenie zinego powietrza nie zmienia az tak drastycznie ilosci tlenu ze wymaga zwiekszenia dawek.W dolocie jest czujnik temperatury i czy chcesz czy nie jak mamy w nim nizsza temp.powietrza sterownik sam podniesie ilosc dawki paliwa tak by sklad oscylowal w przedziale 15:1.Oczywiscie mozna podniesc dawki nadmiernie ale wtedy zwiekszenia mocy nie ma sie co spodziewac.Co najwyzej czarnego kopcia z wydechu.
Podam przyklad z ktorym mam doczynienia w swoim smarcie cdi.Cisnienie doladowania mam podniesione dp 1.65 bar,dawki tez-sterownik po remapie.Zdarza sie gdy jest temp powietrza ok 0 st i nizej i gdy silnik zimny wchodzi rzadko w tryb awaryjny,znaczy turbina przeladowala.Zapsuje sie blad z czujnika cisnienia doladowania.Ale wystarczy nieco rozgrzac silnik a wiec i dolot,intercoler i wszystko co jest po drodze i wtedy nie uda sie wprowadzic w tryb awaryjny.Gdzie tkwi przyczyna?Turbina daje nieco wyzsze cisnienie doladowania gdy zasysa zimne geste powietrze a nieco mniejsze gdy cieple rozrzedzone.
Tak na marginesie wspomne apropo pomiarow na hamowni.Wyniki pomiarow tez macie nieco wyzsze testujac auta gdy temp.oscyluje ok 0 st niz byscie mieli robiac je ubieglego upalnego lata.Roznic wprawdzie niewielkie ale jednak bylyby widoczne.
Zwiekszenie dawek oczywiscie tez zwieksza moc ale doprowadzenie zinego powietrza nie zmienia az tak drastycznie ilosci tlenu ze wymaga zwiekszenia dawek.W dolocie jest czujnik temperatury i czy chcesz czy nie jak mamy w nim nizsza temp.powietrza sterownik sam podniesie ilosc dawki paliwa tak by sklad oscylowal w przedziale 15:1.Oczywiscie mozna podniesc dawki nadmiernie ale wtedy zwiekszenia mocy nie ma sie co spodziewac.Co najwyzej czarnego kopcia z wydechu.
Podam przyklad z ktorym mam doczynienia w swoim smarcie cdi.Cisnienie doladowania mam podniesione dp 1.65 bar,dawki tez-sterownik po remapie.Zdarza sie gdy jest temp powietrza ok 0 st i nizej i gdy silnik zimny wchodzi rzadko w tryb awaryjny,znaczy turbina przeladowala.Zapsuje sie blad z czujnika cisnienia doladowania.Ale wystarczy nieco rozgrzac silnik a wiec i dolot,intercoler i wszystko co jest po drodze i wtedy nie uda sie wprowadzic w tryb awaryjny.Gdzie tkwi przyczyna?Turbina daje nieco wyzsze cisnienie doladowania gdy zasysa zimne geste powietrze a nieco mniejsze gdy cieple rozrzedzone.
Tak na marginesie wspomne apropo pomiarow na hamowni.Wyniki pomiarow tez macie nieco wyzsze testujac auta gdy temp.oscyluje ok 0 st niz byscie mieli robiac je ubieglego upalnego lata.Roznic wprawdzie niewielkie ale jednak bylyby widoczne.