Zrobiłem bilans i wyszło że cała wycieczka to 1256 km ze średnim zużyciem 4,6 l/100km. Nie jechałem specjalnie oszczędnie, cały czas z otwartym dachem, średnia prędkość 60 km/h, a max 138 km/h. Ciekawe do ilu zejdę jak zacznę jechać ekologicznie? I jeszcze wyjątkowa zgodność wskazań kompa pokładowego z wynikiem obliczeń, w zasadzie 1 do 1. Zauważyłem taką ciekawostkę - drogomierz chodzi bezbłędnie a szybkościomierz zawyża o 10%, trochę to wkurzające. Pozdro. L
Lolek - motoparalotniarz