Zadne mity tylko fakty . A o czym ja piszę ? Że od handlarza czyli komis , autohandel czy jak tam zwał wszystkie są be , a od np. Kowalskiego jest cacy? Nic takiego nie napisałem , ale jest oczywistym , ze niestety zdecydowana większość sprzedaje auto bo trzeba w nie wkladać. Oszuści , picownicy są wszedzie , a trafienie super autka jest baaardzo trudne . Samochodów uzywanych w swoim zyciu przerobiłem już wiele , ale na te kilkadziesiąt kupionych takich naprawdę fajnych to mogę policzyć na palcach jednej reki . Niestety . Fajnie jezeli jest świadomość ulomności danej furki i wiadomo co nalezy zrobić i za ile .Z tym , ze cena zakupu powinna być adekwatna do stanu. Gorzej jak cwaniak tak podpicuje autko , że nawet dla kogoś kto ma wiedzę czasami trudno to zweryfiować. Handlarze kupują nie to co jest technicznie ok (bo wtedy takie autka są drogie i w Polsce nie do sprzedania z zyskiem ) , ale to co mogą u nas z duzym zyskiem sprzedać. Ogromne przebiegi skręcone do zwyczajowych 150-200tys. km i to w autach kilkunastoletnich są normą , auta powypadkowe , zalane , które są w zasadzie przeznaczone na zlom reanimuje się , picuje , czyści na błysk i do ludzi . Auta technicznie tak wyeksploatowane , że ledwo trzymają się kupy też się reanimuje przy pomocy szrotów - widziałem już takie cuda jak kupowanie uzywanych łożyck do piast , klocków hamulcowych , końcówek drążkow ..........
Ale ok. moją intencją nie było wywołanie dyskucji w powyzszym temacie tylko zwrócenie uwagi na fakt iż auta naprawdę doinwestowane , w świetnym stanie technicznym niestety mają słabą sprzedaż bo i kosztują więcej . Trudno zresztą się dziwić , że ktoś dbając o auto , serwisując na bieżąco i wydając sporo kasy chce za swoje auto godziwe pieniadze. Po drugie pomysł Lolka w kwestii "loterii" był świetny bo za symboliczną kasę 500PLN można było stać się posiadaczem fajnego auta.
Ludziska nie łykneli bo prawdopodobieństwo bylo 1:30 i jak znam zycie pojawiło się myslenie , że ja nie mam szczęścia i tylko wywalę 500 PLn . Owszem te kilka stówek to spory pieniądz , ale ............... fajna zabawa , spotkanko przy grilu no i dreszczyk emocji - ja , czy nie ja ! Szkoda
Ale ok. moją intencją nie było wywołanie dyskucji w powyzszym temacie tylko zwrócenie uwagi na fakt iż auta naprawdę doinwestowane , w świetnym stanie technicznym niestety mają słabą sprzedaż bo i kosztują więcej . Trudno zresztą się dziwić , że ktoś dbając o auto , serwisując na bieżąco i wydając sporo kasy chce za swoje auto godziwe pieniadze. Po drugie pomysł Lolka w kwestii "loterii" był świetny bo za symboliczną kasę 500PLN można było stać się posiadaczem fajnego auta.
Ludziska nie łykneli bo prawdopodobieństwo bylo 1:30 i jak znam zycie pojawiło się myslenie , że ja nie mam szczęścia i tylko wywalę 500 PLn . Owszem te kilka stówek to spory pieniądz , ale ............... fajna zabawa , spotkanko przy grilu no i dreszczyk emocji - ja , czy nie ja ! Szkoda