Na tym etapie rozmów z mechanikiem/serwisem nie chcę prowadzić negatywnej kampanii konkretnie przeciwko danemu Serwisowi.
Swoją drogą prowadzę rozmowy i nie podoba mi się podejście serwisanta.
Wywołując ten temat prosiłem klubowiczów o opinię jako ekspertów; opisałem problem i pokazałem zdjęcia licząc, że wśród czytających są mechanicy i znawcy tematu. Szukałem Smarta dla syna, który studiuje, odniosłem wrażenie, że trafił mi się rodzynek, sprzedający zapewnił, że remont kapitalny został wykonany, zapewniając, że na ten moment nie ma żadnych wad, odbijając problem na warsztat, który udzielił gwarancji. Moja wątpliwość odnosi się nie tylko do problemy "pochłaniania" oleju co do jakości wykonania uszczelnień, połączeń czy zastąpienia śruby opaską zaciskową, nie wspominając już o wycieku oleju na kolanku odmy, które nie sądzę by pojawiło się w ostatnich tygodniach. Nawet jeżeli byłaby to turbina, to wykonując tyle prac nie informuje się właściciela o widocznym problemie i z założenia ryzykuje się ewentualnym uszkodzeniem silnika ?!
Reasumując, nie jestem pewny czy mogę powierzyć poprawkę jeszcze raz temu serwisowi. Może samochód lepiej oddać do autoryzowanego serwisu, powołać biegłego i zweryfikować wykonaną pracę zgodnie z zapewnieniem, a w przypadku jakiejkolwiek nieprawidłowości po prostu dochodzić zwrotu kosztu w postępowaniu prawnym?
Swoją drogą prowadzę rozmowy i nie podoba mi się podejście serwisanta.
Wywołując ten temat prosiłem klubowiczów o opinię jako ekspertów; opisałem problem i pokazałem zdjęcia licząc, że wśród czytających są mechanicy i znawcy tematu. Szukałem Smarta dla syna, który studiuje, odniosłem wrażenie, że trafił mi się rodzynek, sprzedający zapewnił, że remont kapitalny został wykonany, zapewniając, że na ten moment nie ma żadnych wad, odbijając problem na warsztat, który udzielił gwarancji. Moja wątpliwość odnosi się nie tylko do problemy "pochłaniania" oleju co do jakości wykonania uszczelnień, połączeń czy zastąpienia śruby opaską zaciskową, nie wspominając już o wycieku oleju na kolanku odmy, które nie sądzę by pojawiło się w ostatnich tygodniach. Nawet jeżeli byłaby to turbina, to wykonując tyle prac nie informuje się właściciela o widocznym problemie i z założenia ryzykuje się ewentualnym uszkodzeniem silnika ?!
Reasumując, nie jestem pewny czy mogę powierzyć poprawkę jeszcze raz temu serwisowi. Może samochód lepiej oddać do autoryzowanego serwisu, powołać biegłego i zweryfikować wykonaną pracę zgodnie z zapewnieniem, a w przypadku jakiejkolwiek nieprawidłowości po prostu dochodzić zwrotu kosztu w postępowaniu prawnym?