Czerwiec 2019 za nami, chyba najcieplejszy od wielu lat, cena paliwa się ustabilizowała na poziomie 4,79 zł za litr na najtańszej stacji w kraju. Na koniec miesiąca średnio kupowałem po 4,99
Do białego kupiłem 104,5 l za 521,5 zł a wyniki są następujące:
Przebieg 150940 - 148660 = 2280 km
Paliwo 104,5 l po 4,99 za 521,5 zł, spalanie 4,58 l/100km (cykl mieszany, dużo szybkiej jazdy i klima w za gorące dni)
Amortyzacja 228 zł plus paliwo daje 749,5 na km 0,33 złotego.
450 nadal stoi w czerwcu nie zrobiłem nic, to chyba wina zlotu na lubelszczyźnie.
Najniższa czerwcowa temperatura dnia średnia za 11 lat wynosi 15,7 st. C a w 2019 17 st C. To chyba zemsta za chłodny Maj, natomiast średnia temperatura najwyższa to 29,6 i jest wyższa o 4,5 st C niż w latach poprzednich.
I jak tu żyć Panie Premierze? No jak?
Do białego kupiłem 104,5 l za 521,5 zł a wyniki są następujące:
Przebieg 150940 - 148660 = 2280 km
Paliwo 104,5 l po 4,99 za 521,5 zł, spalanie 4,58 l/100km (cykl mieszany, dużo szybkiej jazdy i klima w za gorące dni)
Amortyzacja 228 zł plus paliwo daje 749,5 na km 0,33 złotego.
450 nadal stoi w czerwcu nie zrobiłem nic, to chyba wina zlotu na lubelszczyźnie.
Najniższa czerwcowa temperatura dnia średnia za 11 lat wynosi 15,7 st. C a w 2019 17 st C. To chyba zemsta za chłodny Maj, natomiast średnia temperatura najwyższa to 29,6 i jest wyższa o 4,5 st C niż w latach poprzednich.
I jak tu żyć Panie Premierze? No jak?