Szykuje się u mnie najprawdopodobniej wymiana przedniej szyby.
Wszystko rozumiem w temacie, mam jednak jedną poważną wątpliwość: wszystkie wklejane szyby są dla mnie OK poza takim wyjątkiem gdy konstrukcja pojazdu (takiego dajmy na to fortwo...) powoduje, że widać klej.
Oto clou problemu: czy jest taka możliwość albo taki artysta, który wklei szybę, żeby podszybie nie wyglądało paskudnie nasmarkane?
Widziałem kilka sztuk z szybą po wymianie, niestety efekt jest dla mnie nie do zaakceptowania.
W branży wykończeniowej wkładam różne silikony akryle i takie tam, wiem że z ręki nie jest łatwo wyciągnąć takiej wstęgi jak z maszyny i szybę tak wkleić jak robi to maszyna...
Śmiejcie się do woli, nie wyobrażam sobie w pikslu takiej marmolady po szybą, żebym codziennie musiał na to patrzeć.
Eeee, ratunku?
Wszystko rozumiem w temacie, mam jednak jedną poważną wątpliwość: wszystkie wklejane szyby są dla mnie OK poza takim wyjątkiem gdy konstrukcja pojazdu (takiego dajmy na to fortwo...) powoduje, że widać klej.
Oto clou problemu: czy jest taka możliwość albo taki artysta, który wklei szybę, żeby podszybie nie wyglądało paskudnie nasmarkane?
Widziałem kilka sztuk z szybą po wymianie, niestety efekt jest dla mnie nie do zaakceptowania.
W branży wykończeniowej wkładam różne silikony akryle i takie tam, wiem że z ręki nie jest łatwo wyciągnąć takiej wstęgi jak z maszyny i szybę tak wkleić jak robi to maszyna...
Śmiejcie się do woli, nie wyobrażam sobie w pikslu takiej marmolady po szybą, żebym codziennie musiał na to patrzeć.
Eeee, ratunku?