ZROBIONE !!! 
Zaczęło się kolejną porażką. Dostęp do skrzynki bezpieczników od tyłu jest dość trudny. Gdy już znalazłem bezpiecznik który daje plusa po zapłonie (np. od zapalniczki) to zidentyfikowanie kabla po drugiej stronie było mega trudne. Postanowiłem wrócić do pierwotnego planu i podpiąć się jednak bezpośrednio do zapalniczki, ale to wymagało zdemontowania tylnej części obudowy tunelu - na której poległem dzień wcześniej.
Znalazłem kupiony 100 lat temu zestaw narzędzi do demontażu tapicerki i po kilku chwilach cały element wyskoczył do góry. Trzyma się on na 3 zatrzaskach, które puściły po podważeniu.
Potem było już prosto. Wypiąłem wtyczkę z zapalniczki, przepuściłem kabel do przodu, rozebrałem wtyczkę. Kabel "+" dało się wpiąć prosto do wtyczki, natomiast "-" się do wtyczki nie zmieścił, bo były tam już 2 kable. Rozciąłem izolację i przylutowałem bezpośrednio do przewodu.
Poskładałem wtyczkę, wpiąłem w zapalniczkę i poskładałem całą tylną cześć obudowy tunelu.
Teraz poszło już z górki. Kabel puściłem lewą stroną tunelu, bez problemu dał się schować pod plastikiem, przy pedale gazu wyciągnąłem go i przepuściłem do góry, tam naciąłem i przylutowałem kabelki z lampki i dalszą część kabla puściłem za nagrzewnicą na drugą stronę.
Ciekawostką jest to, że tych lampek muszą być 2 rodzaje. Oczywiście ja miałem nie te co trzeba. One maja takie nacięcie w które ma wchodzić wypustka na otworze montażowym samochodu. U mnie wypustka była po drugiej stronie niż na lampce. Ostry nóż, minuta pracy i wypustek nie było
Klik klik i gotowe. Po przekręceniu statyjki świecą się cały czas, jednak nie przeszkadzają. Świecą na tyle słabo (co dla jednych będzie wadą dla innych zaletą), że na czarnych dywanikach praktycznie nie widać światła. Dopiero jak coś położysz to widać że świecą.
Do zdjęcia położyłem instrukcję bo bez niej nic nie widać. Tak to wygląda w dzień i w nocy:
Zaczęło się kolejną porażką. Dostęp do skrzynki bezpieczników od tyłu jest dość trudny. Gdy już znalazłem bezpiecznik który daje plusa po zapłonie (np. od zapalniczki) to zidentyfikowanie kabla po drugiej stronie było mega trudne. Postanowiłem wrócić do pierwotnego planu i podpiąć się jednak bezpośrednio do zapalniczki, ale to wymagało zdemontowania tylnej części obudowy tunelu - na której poległem dzień wcześniej.
Znalazłem kupiony 100 lat temu zestaw narzędzi do demontażu tapicerki i po kilku chwilach cały element wyskoczył do góry. Trzyma się on na 3 zatrzaskach, które puściły po podważeniu.
Potem było już prosto. Wypiąłem wtyczkę z zapalniczki, przepuściłem kabel do przodu, rozebrałem wtyczkę. Kabel "+" dało się wpiąć prosto do wtyczki, natomiast "-" się do wtyczki nie zmieścił, bo były tam już 2 kable. Rozciąłem izolację i przylutowałem bezpośrednio do przewodu.
Poskładałem wtyczkę, wpiąłem w zapalniczkę i poskładałem całą tylną cześć obudowy tunelu.
Teraz poszło już z górki. Kabel puściłem lewą stroną tunelu, bez problemu dał się schować pod plastikiem, przy pedale gazu wyciągnąłem go i przepuściłem do góry, tam naciąłem i przylutowałem kabelki z lampki i dalszą część kabla puściłem za nagrzewnicą na drugą stronę.
Ciekawostką jest to, że tych lampek muszą być 2 rodzaje. Oczywiście ja miałem nie te co trzeba. One maja takie nacięcie w które ma wchodzić wypustka na otworze montażowym samochodu. U mnie wypustka była po drugiej stronie niż na lampce. Ostry nóż, minuta pracy i wypustek nie było
Klik klik i gotowe. Po przekręceniu statyjki świecą się cały czas, jednak nie przeszkadzają. Świecą na tyle słabo (co dla jednych będzie wadą dla innych zaletą), że na czarnych dywanikach praktycznie nie widać światła. Dopiero jak coś położysz to widać że świecą.
Do zdjęcia położyłem instrukcję bo bez niej nic nie widać. Tak to wygląda w dzień i w nocy:
Kontakt
Strona WWW
Odpowiedz
