2003 r. to będzie już po lifcie. Sądzę że oferty poniżej 10 tyś to szkoda jechać i oglądać. Moim zdaniem zadbany (doinwestowany) to koszt 10 tys i w górę. Na okazje typu "IGŁA" za 6-7 tys.szkoda czasu.
Jak zacząłem szukać swojego, to widziałem nie które egzemplarze które już stały w necie, minęło dużo dużo czasu i stoją dalej do sprzedaży. Np. w rozmowie ze sprzedającym czy KLIMA DZIAŁA? Odpowiada: "Taaak działa tylko trzeba nabić". To już można podziękować. Byłem parę takich sztuk obejrzeć. To tragedia.
Jak jest coś ładnego to albo schodzi jak świeże bułki albo cena kosmos.
Moja rada, szukać szukać szukać i jak tylko coś się pojawi godnego siadać szybko i jechać aby obejrzeć.
Jak coś będziesz miał na oku to podrzuć link, to ocenimy.
Większość CDi z netu znam już na pamięć. Bo sam dłuuuuugooo szukałem.
Jak zacząłem szukać swojego, to widziałem nie które egzemplarze które już stały w necie, minęło dużo dużo czasu i stoją dalej do sprzedaży. Np. w rozmowie ze sprzedającym czy KLIMA DZIAŁA? Odpowiada: "Taaak działa tylko trzeba nabić". To już można podziękować. Byłem parę takich sztuk obejrzeć. To tragedia.
Jak jest coś ładnego to albo schodzi jak świeże bułki albo cena kosmos.
Moja rada, szukać szukać szukać i jak tylko coś się pojawi godnego siadać szybko i jechać aby obejrzeć.
Jak coś będziesz miał na oku to podrzuć link, to ocenimy.
Większość CDi z netu znam już na pamięć. Bo sam dłuuuuugooo szukałem.
marzenia są po to, żeby je realizować