(11.01.2017, 21:09)zleon napisał(a): A potem wszyscy się dziwicie, że OC drożeje. Przecież 900 zł to i tak dużo za te uszkodzenia.
Lakierowanie 400zł (2 elementy nawet jeśli to metalik perła)+ 100 Zł spawanie plastiku i jeszcze 400 zostaje.
O czym ty piszesz-gdzie koszty pracy i elementów dodatkowych? Samych zapinek tam pójdzie kilkanaście sztuk a gdzie np. styropianowy amortyzator.
Element naprawiony nigdy nie jest porównywalny do naprawionego.
Każdy właściciel auta ma być mechanikiem i blacharzem aby naprawić auto po cenach złodziejskiej wyceny ubezpieczyciela?
Gostek w mojej firmie który się zajmuje autami pierwszych trzech wycen z ubezpieczalni nie analizuje - odsyła jako zaniżone i sprzeczne z kosztorysem naprawy.
System prosty - oddać do warsztatu który załatwi sprawę bezgotówkowo lub wsiąść kasę i podważyć wycenę na postawie rachunków z warsztatu.
Ubezpieczalnia tylko czeka na to aby właściciel zgodził się na ich śmieszne stawki. Na tym właśnie zarabiają.
Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk Pro
Forfour 2005r i 451 LET, ex 450 0,6/454 1,5
Ktoś musi tu być marudą więc obowiązuje http://smartklub.pl/t-regulamin-portalu-...4#pid58904
Ktoś musi tu być marudą więc obowiązuje http://smartklub.pl/t-regulamin-portalu-...4#pid58904