cdn ... cała procedura sprawdzenia w CRZ trwa minute .... nie licząc kolejki. Teraz wieje tam pustkami .
Co do tego co napisal Dragon ... takie klauzule nie mają tzw. mocy prawnej niestety.Można sobie w umowie kupna wpisać co chcemy jednak zgodnie z literą prawa dziala to inaczej. Na podstwie umowu kupna sprzedaży przenosimy prawo do własności przedmiotu umowy i określmy formę zaspokojenia stron umowy (np. zapłacono gotówką, przelewem w terminie, przekazao pojazd itd.) . Wpisywnie jakichkolwiek klauzul nie ma skutku prawnego. Przykladowo kupimy samochód, napiszemy że jakby coś było nie tak to .... Sprzedający zwraca kasę, idziemy rejestrować pojazd a tu lipa, zawłaszczony. Biegniemy do sprzedawcy z umową mówimy oddaj kasiorkę bo tu jest klauzula ... a on odpowiada ....pocałuj psa w nos. I ma do tego prawo.
Zgdonie z umowa przenieśliśmy prawo własności na siebie a jakichkolwiek roszczeń z tytułu zapłaty, zwrotu kasy etc. lu reklamacji przedmiotu umowy i tak musimy dochodzić przed właściwym sądem rejonowym w takim samym procesie jak w przypadku, gdyby klauzuli nie było w umowie. Oczywiście jako straszak to sie przydaje ale .... to tylko starszak .
Mówiąc wprost, przeniesienie wlasności, forma zaplaty i roszcenia odszkodowawacze to trzy różne przedmioty mające osobne regulacje prawne i stosowne rzepisy.
Wiedza którą się dziele nie wynika z artykułów w AUTO Świat ani z kolejki do kasy w hipermarkecie. To tak przy okazji chciałem wtrącić.
Ps.
Dobrze jest kupować bezpśrednio od osoby lub firmy bo wtedy jest sie z kim dochodzić natomiast jeśli chodzi o komisy to jeśli kupujemy na podstwie FV Marża komis nie ponosi odpowiedzialności za nic bo jest tylko pośrednikiem w sprzedaży a pojazd jest własnością osoby trzeciej, chyba że go odkupili. i jest ich wlasnościa. Wtedy jest OK i komis staje się stroną.
Co do tego co napisal Dragon ... takie klauzule nie mają tzw. mocy prawnej niestety.Można sobie w umowie kupna wpisać co chcemy jednak zgodnie z literą prawa dziala to inaczej. Na podstwie umowu kupna sprzedaży przenosimy prawo do własności przedmiotu umowy i określmy formę zaspokojenia stron umowy (np. zapłacono gotówką, przelewem w terminie, przekazao pojazd itd.) . Wpisywnie jakichkolwiek klauzul nie ma skutku prawnego. Przykladowo kupimy samochód, napiszemy że jakby coś było nie tak to .... Sprzedający zwraca kasę, idziemy rejestrować pojazd a tu lipa, zawłaszczony. Biegniemy do sprzedawcy z umową mówimy oddaj kasiorkę bo tu jest klauzula ... a on odpowiada ....pocałuj psa w nos. I ma do tego prawo.
Zgdonie z umowa przenieśliśmy prawo własności na siebie a jakichkolwiek roszczeń z tytułu zapłaty, zwrotu kasy etc. lu reklamacji przedmiotu umowy i tak musimy dochodzić przed właściwym sądem rejonowym w takim samym procesie jak w przypadku, gdyby klauzuli nie było w umowie. Oczywiście jako straszak to sie przydaje ale .... to tylko starszak .
Mówiąc wprost, przeniesienie wlasności, forma zaplaty i roszcenia odszkodowawacze to trzy różne przedmioty mające osobne regulacje prawne i stosowne rzepisy.
Wiedza którą się dziele nie wynika z artykułów w AUTO Świat ani z kolejki do kasy w hipermarkecie. To tak przy okazji chciałem wtrącić.
Ps.
Dobrze jest kupować bezpśrednio od osoby lub firmy bo wtedy jest sie z kim dochodzić natomiast jeśli chodzi o komisy to jeśli kupujemy na podstwie FV Marża komis nie ponosi odpowiedzialności za nic bo jest tylko pośrednikiem w sprzedaży a pojazd jest własnością osoby trzeciej, chyba że go odkupili. i jest ich wlasnościa. Wtedy jest OK i komis staje się stroną.