Myślę że powinniśmy popatrzeć najpierw na własne podwórko. Jeżeli na zlot ogólnopolski przyjeżdza 50-60 aut, to kto nas będzie brał poważnie?
Lokalni dealerzy wyszli z inicjatywą spotkań u nich w salonach dla " lokalesów" i jaka jest frekfencja ? Pomyślcie sami czy prowadząc biznes poświęcalibyście czas i pieniądze na tak mało frekfencyjne "eventy". To że jesteśmy jedynym klubem w kraju nie oznacza że wyjątkowym w oczach innych. Obydwie strony chcą czerpać jakeś zyski. Wiem że ciężko jest z wolnym czasem, sam pracuje i mam rodzinę, jednak jak jest impreza dla smarciarzy w okolicy to zazwyczaj jestem pomimo ze nie mam 100% smarka.
Lokalni dealerzy wyszli z inicjatywą spotkań u nich w salonach dla " lokalesów" i jaka jest frekfencja ? Pomyślcie sami czy prowadząc biznes poświęcalibyście czas i pieniądze na tak mało frekfencyjne "eventy". To że jesteśmy jedynym klubem w kraju nie oznacza że wyjątkowym w oczach innych. Obydwie strony chcą czerpać jakeś zyski. Wiem że ciężko jest z wolnym czasem, sam pracuje i mam rodzinę, jednak jak jest impreza dla smarciarzy w okolicy to zazwyczaj jestem pomimo ze nie mam 100% smarka.