Koledzy bo się robię nerwowy
Znowu coś
Chrabęszczą mi wycieraczki w napędach
Co się tam wyrabia?
Wiem wiem wiem smarkacz ma 170 tyś i był zaniedbany czas na ,, ulelanie '' i padło na mnie
Moja wina , moja wina, moja wilka wina
Ale mam zboczenie jedno ja kocham leczyć ,,trupy''
W poniedzielnik będę badał co tam chrabęsci
Ale podpowidzcie na co zwrucić uwagę?
Wiem wiem miałem rozpocząć pracę od 1 września tak mam zatrudnienienie ale robota przeniesiono z niedzieli na środę
więc zaczynam pechowo od 6 nie wiem czy się cieszyć czy martwić pracy nima to kasy nima ale wolne jest
Kurde ja już pragnę pracy i nie mogę się doczekać