Nasunęło mi się jeszcze jedno pytanie. Mianowicie, mechanik, u którego byłam, po zobaczeniu świec stwierdził, że szkód narobić mógł brakujący fragment świecy, że wpadł do tych silnikowych części i narobił bałaganu. Jest taka możliwość? Dodam, że świeca w tym miejscu wygląda na stopioną, nie złamaną czy wykruszoną.
A do Dąbrowy zadzwonię z samego rana jutro, dziękuję!
Jeśli chodzi o klucz, znalazłam kiedyś pana z Rudy Śląskiej, który w podbramkowych sytuacjach przyjeżdza z komputerem do klienta. Zabieg trwa nie więcej jak pięć minut, 200zł kasuje, ale wszystko działa jak należy.
A do Dąbrowy zadzwonię z samego rana jutro, dziękuję!
Jeśli chodzi o klucz, znalazłam kiedyś pana z Rudy Śląskiej, który w podbramkowych sytuacjach przyjeżdza z komputerem do klienta. Zabieg trwa nie więcej jak pięć minut, 200zł kasuje, ale wszystko działa jak należy.