W moim 450 ogrzewanie foteli działa tylko przy włączonym zapłonie, więc na logikę przy wyłączonym nie powinno pobierać nic.
Żadne żarówki Ci się nie palą (w sensie nie świecą?) - np. oświetlenie wnętrza?
Żeby akumulator padał po dwóch latach to musiałby być wyjątkowo trefny... Ale nigdy nic nie wiadomo.
Ja u siebie mam ładowanie na poziomie 14,2 - 14,3 V niezależnie od tego, co jest odpalone (najczęściej światła mijania, radio, wentylator na 1). Nie pamiętam, ile jest przy grzaniu foteli, jutro wieczorem będę mógł sprawdzić
Żadne żarówki Ci się nie palą (w sensie nie świecą?) - np. oświetlenie wnętrza?
Żeby akumulator padał po dwóch latach to musiałby być wyjątkowo trefny... Ale nigdy nic nie wiadomo.
Ja u siebie mam ładowanie na poziomie 14,2 - 14,3 V niezależnie od tego, co jest odpalone (najczęściej światła mijania, radio, wentylator na 1). Nie pamiętam, ile jest przy grzaniu foteli, jutro wieczorem będę mógł sprawdzić