Było tak fest gryfnie, że jak tylko będę miał możliwości to wracam! (Chęci są zawsze gdzieś w trasę przywalić )
Bez Błażeja mógłbym tym moim gruzem do domu nie wrócić dzisiaj - a tak poszło w zasadzie bez zająknięcia (pogoda jedynie na powrót "dopisała", oj jak ona "dopisała"...)
Bez Błażeja mógłbym tym moim gruzem do domu nie wrócić dzisiaj - a tak poszło w zasadzie bez zająknięcia (pogoda jedynie na powrót "dopisała", oj jak ona "dopisała"...)