Wiesz wg. twojej logiki popełniłem już bodajże 27 błąd w życiu bo non stop kupuje jakieś parchu, przerabiam, reanimuje i sprzedaje.
I to najgłupsze że zawsze mam równolegle nowe auto z salonu komfortowe i ładne i nie wiem dlaczegoo to robię.
Auto jak auto, nie ma w nim nic szczególnego poza faktem że jest śmiesznie małe a przez to z jajem.
Najbardziej tęsknię za chyba 9-10 autem było nim Mitsu z silnikiem v6 o mocy bodajże 250 koni na biturbo jak to orało asfalt.
Ale się rozbiło i ni ma.
Smark pewnie pojeździ u mnie z rok lub krócej i znowu sobie coś znajdę, takie hobby.
I to najgłupsze że zawsze mam równolegle nowe auto z salonu komfortowe i ładne i nie wiem dlaczegoo to robię.
Auto jak auto, nie ma w nim nic szczególnego poza faktem że jest śmiesznie małe a przez to z jajem.
Najbardziej tęsknię za chyba 9-10 autem było nim Mitsu z silnikiem v6 o mocy bodajże 250 koni na biturbo jak to orało asfalt.
Ale się rozbiło i ni ma.
Smark pewnie pojeździ u mnie z rok lub krócej i znowu sobie coś znajdę, takie hobby.