[Smarkacz]

Ostatnio pisałem Wam jak zamierzam upychać do Smarta, lub na niego, wielki, składany rower, wojsk desantowych USA.
To był pomysł poroniony od samego początku, gdyż nawet gdybym go upchnął to zająłby mi całe miejsce w bagażniku, lub wisiał za autkiem. Zagubiłbym całą ideę podróżowania miniaturowym autkiem.

Już zimą zmieniłem zdanie i zacząłem szukać roweru, który zmieści sie w bagażniku, będzie ultra lekki, ale będzie posiadał normalne koła a nie "meblowe rolki" a dodatkowo będzie elektryczny. Długo szukałem i wreszcie znalazłem!

- Jeden z najlżejszych elektrycznych, rowerów seryjnych na świecie z normalnymi kołami (nie rolki). Tylko 14Kg!!!
- Wykonany jest ze stopów magnezu lżejszych od aluminium o 40% i trochę mocniejszy!
- Bateria aż 400Wh!! (+ ewentualnie walizeczka, którą zrobiłem, około 1100Wh)

   


Warto pamiętać, ze za rowerem wiszą na fotelach dwa pełne  zasobniki, po 35L każdy a pomimo to w bagażniku jest jeszcze sporo miejsca
   

Dwa takie rowery wchodzą bez najmniejszego kłopotu a w puste przestrzenie i pod sufit wchodzą inne gadżety kempingowe.
   



#s3gt_translate_tooltip_mini { display: none !important; }