Forspeed był super. Miał fajne światła i kształt "jaja" - ja dalej nie mogę przeżyć Smarta z dwiema bryłami. Forspeed miał też moim skromnym zdaniem rewelacyjne światła przód - tył. Forease też ze spłaszczoną szybą podoba mi się bardziej.
A dziób tego z rysunku, to już w ogóle robi robotę.
A dziób tego z rysunku, to już w ogóle robi robotę.