Są smarty ze wspomaganiem, można tez dołożyć wspomaganie, półautomat (w tym przypadku oznacza że nie masz sprzęgła ale i tak musisz machać gałką, ew. łopatkami w kierownicy) można tez przerobić na automat ale budżet będzie dużo większy niż ten który masz. Właściwie żeby rozmawiać o czymś konkretnym to trzeba zacząć minimum od 10 tys. Bo w niższym budżecie wpakujesz się tylko w dodatkowe koszty. Dochodzą też niestandardowe urządzenia i akcesoria wspomagające prowadzenie samochodu przez osobę niepełnosprawną ruchowo. Kiedyś można było walczyć o dofinansowanie z PFRON ale z tego co pamietam te projekty były już niepełnosprawne na wstępie.
Co do łopatek w kierownicy, prawa łopatka akurat odpowiada za bieg w górę wiec rozwiązywałoby to problem (bieg w dół sam się zmienia) ale jako osoba początkująca to możesz nie ogarnąć obsługi wycieraczek, kierunkowskazów i zmiany biegów.
Jeśli jesteś w stanie zmienić budżet to możesz się pokusić nawet o wspomaganie, automat wycieraczek, automatyczną skrzynię biegów i parę udogodnień ułatwiających jazdę osobie niepełnosprawnej. Przerobienie kierunkowskazów to tez nie problem. Kwestia zakupu dobrej bazy a potem poodkładać co potrzebujesz.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro
Co do łopatek w kierownicy, prawa łopatka akurat odpowiada za bieg w górę wiec rozwiązywałoby to problem (bieg w dół sam się zmienia) ale jako osoba początkująca to możesz nie ogarnąć obsługi wycieraczek, kierunkowskazów i zmiany biegów.
Jeśli jesteś w stanie zmienić budżet to możesz się pokusić nawet o wspomaganie, automat wycieraczek, automatyczną skrzynię biegów i parę udogodnień ułatwiających jazdę osobie niepełnosprawnej. Przerobienie kierunkowskazów to tez nie problem. Kwestia zakupu dobrej bazy a potem poodkładać co potrzebujesz.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro