Dla mnie osobiście alternatywy dla smarta nie ma z kilku prostych powodów.
1. Smart ma normalny silnik, więc potrzeba kategorii B, homologacji, testów zderzeniowych itp. Odpadają więc wszystkie mikrosamochody na dowód. Mam skuter i motor, starczy.
2. Smart ma dwie osie i cztery koła. I wbrew pozorom, mając na uwadze jego wymiary i prawa fizyki jest stabilny. Odpadają więc trajki. Patrz wyżej - mam skuter i motor, starczy.
3. Smart ma 2500 mm długości, mogę więc nim parkować w poprzek normalnej wielkości miejsca parkingowego nie wystając na jezdnię 3 metry to już o pół metra za dużo.Kto da mniej, albo przynajmniej tyle samo?
Z chęcią poczekam, aż któryś z tych konceptów się rozwinie do normalnego stadium produkcji i wejdzie do sprzedaży
PS. Wiecie, czego moim zdaniem (znowu) najbardziej brakuje w smarcie jako idealnym miejskim samochodzie?
Właśnie odsuwanych drzwi, jak w Peugeocie 1007, i jak w tym koncepcie Citroena
1. Smart ma normalny silnik, więc potrzeba kategorii B, homologacji, testów zderzeniowych itp. Odpadają więc wszystkie mikrosamochody na dowód. Mam skuter i motor, starczy.
2. Smart ma dwie osie i cztery koła. I wbrew pozorom, mając na uwadze jego wymiary i prawa fizyki jest stabilny. Odpadają więc trajki. Patrz wyżej - mam skuter i motor, starczy.
3. Smart ma 2500 mm długości, mogę więc nim parkować w poprzek normalnej wielkości miejsca parkingowego nie wystając na jezdnię 3 metry to już o pół metra za dużo.Kto da mniej, albo przynajmniej tyle samo?
Z chęcią poczekam, aż któryś z tych konceptów się rozwinie do normalnego stadium produkcji i wejdzie do sprzedaży
PS. Wiecie, czego moim zdaniem (znowu) najbardziej brakuje w smarcie jako idealnym miejskim samochodzie?
Właśnie odsuwanych drzwi, jak w Peugeocie 1007, i jak w tym koncepcie Citroena