@ Pless69
Ja kupiłem w kwietniu od prywatnego właściciela nic o Smartach nie wiedząc (o forum również) i nie bardzo wiedziałem co i jak sprawdzać.Ważny był dla mnie silnik i przebieg.W sumie sprzedawca nieco mnie oszukał np.z klimatyzacją (była nieszczelna,chłodnica do wymiany-koszt 1000zł).Do wymiany była też poduszka silnika (300zł) ale nie znając Smarta tego nie słyszałem.Były też inne "duperelki" które musiałem "ogarnąć" a przebieg silnika cdi 107000 był do przyjęcia.Z tych "duperelek" to brak jednego z dwóch ogranicznika podnoszonej szyby od strony kierowcy,brak zaślepek w zderzakach,brak kołków mocujących tylny lewy błotnik (kupiłem u >kasiunga<),uszkodzony silniczek prawego reflektora,brudna tapicerka no i odprysk na przedniej szybie,będę musiał wymienić ale to później,felgi stalowe bez kołpaków na oponach zimowych,tylko jeden kluczyk.Cena 5500 za rocznik 2004.Mimo tych wszystkich wad stan ogólny oceniony przez Gizberna i serwis w Dąbrowie Gór. dobry,żadnych wycieków,gaśnięcia lub tp. myślę,że zbyt nie przepłaciłem chociaż gdybym to wiedział w momencie zakupu na pewno udało by mi się cenę zbić.I jeszcze jedno,może najważniejsze,autkiem praktycznie nie dało się jechać gdyż zatarta była kierownica.Na pierwszej wizycie u sprzedawcy,gdy kierownicą nie dało się obrócić,sprzedawca odstąpił od oferty twierdząc, że musi wymienić maglownicę.Po dwóch dniach zadzwonił, że niesprawność usunął.Była to prawda ale nie do końca i kierownica bardzo ciężko chodziła,mimo to kupiłem mając zapewnienie, że maglownicę mi dostarczy jak również instrukcję obsługi po niemiecku.Nic takiego nie nastąpiło i będę musiał to jeszcze wyegzekwować.Co do kierownicy to sąsiad z garażu pomógł mi gdyż ma kanał z podnośnikiem,po zdjęciu podłogi i zużyciu całego pojemnika WD oraz drugiego ze smarem i nasmarowaniu przegubów wahacza oraz przegubów kierownicy (ja kręciłem kierownicą a sąsiad w kanale smarował) kierownicą można teraz kręcić jednym paluszkiem,chodzi tak lekko, że prawie nie wyczuwalnie.Ot to wszystko i taki był stan mojego Smartka,teraz już wszystko usuniete i jeździ się b. dobrze (oby jak najdłużej). Trochę też go doposażyłem m/n w obrotomierz i zegar,alu felgi z oponami letnimi,uchwyt na napoje.Ogólnie jestem zadowolony a diagnoza SD nic złego nie wykazała.
Ja kupiłem w kwietniu od prywatnego właściciela nic o Smartach nie wiedząc (o forum również) i nie bardzo wiedziałem co i jak sprawdzać.Ważny był dla mnie silnik i przebieg.W sumie sprzedawca nieco mnie oszukał np.z klimatyzacją (była nieszczelna,chłodnica do wymiany-koszt 1000zł).Do wymiany była też poduszka silnika (300zł) ale nie znając Smarta tego nie słyszałem.Były też inne "duperelki" które musiałem "ogarnąć" a przebieg silnika cdi 107000 był do przyjęcia.Z tych "duperelek" to brak jednego z dwóch ogranicznika podnoszonej szyby od strony kierowcy,brak zaślepek w zderzakach,brak kołków mocujących tylny lewy błotnik (kupiłem u >kasiunga<),uszkodzony silniczek prawego reflektora,brudna tapicerka no i odprysk na przedniej szybie,będę musiał wymienić ale to później,felgi stalowe bez kołpaków na oponach zimowych,tylko jeden kluczyk.Cena 5500 za rocznik 2004.Mimo tych wszystkich wad stan ogólny oceniony przez Gizberna i serwis w Dąbrowie Gór. dobry,żadnych wycieków,gaśnięcia lub tp. myślę,że zbyt nie przepłaciłem chociaż gdybym to wiedział w momencie zakupu na pewno udało by mi się cenę zbić.I jeszcze jedno,może najważniejsze,autkiem praktycznie nie dało się jechać gdyż zatarta była kierownica.Na pierwszej wizycie u sprzedawcy,gdy kierownicą nie dało się obrócić,sprzedawca odstąpił od oferty twierdząc, że musi wymienić maglownicę.Po dwóch dniach zadzwonił, że niesprawność usunął.Była to prawda ale nie do końca i kierownica bardzo ciężko chodziła,mimo to kupiłem mając zapewnienie, że maglownicę mi dostarczy jak również instrukcję obsługi po niemiecku.Nic takiego nie nastąpiło i będę musiał to jeszcze wyegzekwować.Co do kierownicy to sąsiad z garażu pomógł mi gdyż ma kanał z podnośnikiem,po zdjęciu podłogi i zużyciu całego pojemnika WD oraz drugiego ze smarem i nasmarowaniu przegubów wahacza oraz przegubów kierownicy (ja kręciłem kierownicą a sąsiad w kanale smarował) kierownicą można teraz kręcić jednym paluszkiem,chodzi tak lekko, że prawie nie wyczuwalnie.Ot to wszystko i taki był stan mojego Smartka,teraz już wszystko usuniete i jeździ się b. dobrze (oby jak najdłużej). Trochę też go doposażyłem m/n w obrotomierz i zegar,alu felgi z oponami letnimi,uchwyt na napoje.Ogólnie jestem zadowolony a diagnoza SD nic złego nie wykazała.
Kontakt
Odpowiedz
