W 450 mam Bilsteina B14, skręcone na minimum, dystanse i szerokie opony. Dopóki nie pada można naginać do oporu i leci jak przyspawany, żadnego bujania przy wyprzedzaniu czy podmuchach. W tym tym powyżej są standardowe amortyzatory Sachs i sprężyny Eibacha, z głowy powiem że 20mm obniżenia ale nie pamiętam teraz dokładnie. Do tego zazwyczaj były dystanse, ale nam w serwisie opon tak koła przykręcili, że z jednej wycieczki powrót był na lawecie, a dystanse zostały uszkodzone. I teraz cabrio dość wrażliwy jest i bywa strasznie w trasie...
Wysłane z mojego STV100-4 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego STV100-4 przy użyciu Tapatalka