Grzesiek, ja rozumiem, że pan Marek stwierdził teraz, za Twojej kadencji, że leci z klimy. Nie dyskutuję z tym, jak napisałem wcześniej. Bo to on widział samochód, nie ja.
Ale masz zdjetą wykładzinę. Przyjrzyj sie, czy woda z prawej strony, znad nóg pasażera (bo tam jest filtr kabinowy i rozumiem powinien być wężyk odprowadzający wodę) ma szanse przelać się pod próg od strony kierowcy. Wg mnie niespecjalnie. Ja u siebie wykładziny nie zdejmowałem (a może powinienem, bo też przez chwilę leciała mi woda do środka...), ale tak jak napisałem w poprzednim poście - patrząc na zdjęcia z Twojego posta nr 12 mam wrażenie, że każda część podłogi po stronie kierowcy i pasażera, pomiędzy progiem a tunelem centralnym jest jakby oddzielną kuwetą, oddzieloną właśnie tunelem centralnym. I dodatkowo w prawej kuwecie jest jeszcze głębsza kuweta na akumulator. Zakładając, że wody było na tyle dużo, że mogło się przelewać z prawej na lewą, to wg mnie najpierw większość wlewałaby się do kuwety z akumulatorem...
Rozumiem też, że wykładzina namaka, woda przenika z jednej strony na drugą. Ale to lewa strona wyglądała na bardziej zardzewiałą.
Super, że podczas deszczu już Ci nic nie leci, bo to sugeruje, że problem został już wyeliminowany. I chyba to jest najważniejsze
Jeśli teraz jeszcze ogarniesz odprowadzenie wody z klimy, to powinieneś mieć sucho... Ze wskazaniem na 'powinieneś'
Ale masz zdjetą wykładzinę. Przyjrzyj sie, czy woda z prawej strony, znad nóg pasażera (bo tam jest filtr kabinowy i rozumiem powinien być wężyk odprowadzający wodę) ma szanse przelać się pod próg od strony kierowcy. Wg mnie niespecjalnie. Ja u siebie wykładziny nie zdejmowałem (a może powinienem, bo też przez chwilę leciała mi woda do środka...), ale tak jak napisałem w poprzednim poście - patrząc na zdjęcia z Twojego posta nr 12 mam wrażenie, że każda część podłogi po stronie kierowcy i pasażera, pomiędzy progiem a tunelem centralnym jest jakby oddzielną kuwetą, oddzieloną właśnie tunelem centralnym. I dodatkowo w prawej kuwecie jest jeszcze głębsza kuweta na akumulator. Zakładając, że wody było na tyle dużo, że mogło się przelewać z prawej na lewą, to wg mnie najpierw większość wlewałaby się do kuwety z akumulatorem...
Rozumiem też, że wykładzina namaka, woda przenika z jednej strony na drugą. Ale to lewa strona wyglądała na bardziej zardzewiałą.
Super, że podczas deszczu już Ci nic nie leci, bo to sugeruje, że problem został już wyeliminowany. I chyba to jest najważniejsze
Jeśli teraz jeszcze ogarniesz odprowadzenie wody z klimy, to powinieneś mieć sucho... Ze wskazaniem na 'powinieneś'