[thunder236]

Po zdjęciach widać tylko że jest wypolerowany lakier.
Nic więcej się nie dowiesz jak sam wnikliwie nie obejrzysz śrubka po śrubce.
Zazwyczaj jak coś jest sprowadzone to można uznać że coś było  z autem robione, wypadek, uszkodzony silnik itd że nikt na miejscu go nie chciał i został sprowadzony za jakieś grosze. Od handlarza się nie dowiesz choćbyś go przypalał.  Jak ci się uda dyskretnie vin pozyskać to może jakiś raport coś wyjaśni.
Kiedyś widziałem roadstera za 15.000 co wyglądał w środku jakby go pitbule poszarpały.

Generalnie w aucie jest milion rzeczy do sprawdzenia, od rdzy bym zaczął- progi, podłoga pod wykładziną, wszelakie ślady oleju- jak stoi na placu to warto pod auto zajrzeć.  Warto sprawdzić nawet drobne rzeczy jak grubość klocków czy choćby czy widać jakiekolwiek nowe części, no nie wiem tarcze, amortyzatory...
Warto zapytać o sprzęgło, warto obejrzeć silnik, paski silnika...
Jak ktoś dbał to znajdziesz nowe części, jak ktoś tylko dolewał paliwa to bym się spodziewał że są jakieś usterki...
Może nie ma, no ale kasa niemała, im dokładniej obejrzysz tym lepiej dla ciebie.
Zobacz nawet czy nie ma 5 letnich opon i starego akumulatora  
Generalnie jak buda zdrowa, nic nie odpada to resztę da się naprawić.

tak, tak, zanotuje by nic nie umknelo mej uwadze. dziekuje. mam w planach zastosowac silniki elektryczne, dwa na tylna os w pierwszej kolejnosci, a marze o czterech, na kazde kolo. taki naped z zyroskopem i akcelerometrem, silnik na kolo z aktywnym sterowaniem za pomoca petli PID. bazuje na wiedzy o dronach, budowie, tuningu. oczywiscie najpierw chcialbym pojezdzic troche i kompletowac czesci.
dron