[thunder236]

Ciezko mi sie wypowaiadac na ten temat bo nie widzialem auta dwa lata. Ale kolege co sprzedaje znam od pewnie 10lat, moglbym za niego reczyc, ale jak mowie auta nie widzialem ale znajac jego nie chce mi sie wierzyc ze je zepsul bo on mial kilka smartow i wie jak je traktowac. A to ze sie nie potraficie dogadac to juz wasza sprawa. Ja jak bym mial kupowac roadstera to i tak bym szukal za granica... malo u nas jest zadbanych a to jak juz wspominalem wiekowe auta.

dogadac? jak ktos do mnie w dwoch osobach pisac zaczyna jak zaproponowalem ze po mnie wyjedzie, no to prosze ja Cie. znasz go to moze zapytaj o co kaman, ja nie wiem, nie potrafie sobie wyobrazic.
najlepiej chyba dla mnie bedzie za 10k kupic sztuke, na hamownie wjechac i geometrie zrobic tylko dla pewnosci, rozkrecic go do srubki i od nowa zlozyc 10k wkladajac. mysle ze zdolam to zrobic sam, od malowania mam kolege. zawieszenie bedzie mial juz a czipa to sam wloze i mapy wgram, nie wiem jeszcze z czym co sie je, ale sie dowiem. bo inaczej za ta kase sie nie da, by nim sie cieszyc a nie dokladac co chwila do niego.