Pozdrawiam!!
Kiedyś mieszkałem w internacie z kumplem z Bełchatowa, "pakerem" (pakował 170kg na klatę). Troszkę ,mnie zaraził "pakowaniem" i dzięki niemu potem na studiach miałem większe szanse na dyskotekach i pubach.
Kiedyś mieszkałem w internacie z kumplem z Bełchatowa, "pakerem" (pakował 170kg na klatę). Troszkę ,mnie zaraził "pakowaniem" i dzięki niemu potem na studiach miałem większe szanse na dyskotekach i pubach.