No i po spotkaniu. Dyskusje na temat Smartów były na 1 miejscu. Tematy skuterowe zeszły na plan dalszy. Mogę napisać, że prawie wcale ich nie było.
Musiałem opuścić Was trochę wcześniej, ale jakaś młoda osóbka, z którą mijałem się pod R66, wypełniła puste miejsce na parkingu. Pozdrawiam uśmiechniętą Panią.
To co ? Do następnego czwartku...
Musiałem opuścić Was trochę wcześniej, ale jakaś młoda osóbka, z którą mijałem się pod R66, wypełniła puste miejsce na parkingu. Pozdrawiam uśmiechniętą Panią.
To co ? Do następnego czwartku...