A, czyli tego typu :P. Ja i tak nie ufam sobie na tyle w kwestii motoryzacji - zleciłbym to znajomemu mechanikowi. Stąd pytanie o techniczne sprawy. Tj. czy wymiana świec w smarcie jest w jakiś sposób specyficzna. Tak jak np. specyficzny jest sposób wymiany oleju, albo kwestia odpowietrzenia układu chłodznia po zmianie płynu (smart musi być na wzniesieniu, czy jakoś tak) .
A inne pytanie. Czy to co opisałem grozi jakąś naprawdę poważną awarią? Czy odpalanie tak, jak to napisałem - "na dwa razy" przy czym ten drugi trwa ze 40s jest okej? Czy ewentualne jeżdżenie z zapaloną kontrolką świec to bardzo poważny błąd?
A inne pytanie. Czy to co opisałem grozi jakąś naprawdę poważną awarią? Czy odpalanie tak, jak to napisałem - "na dwa razy" przy czym ten drugi trwa ze 40s jest okej? Czy ewentualne jeżdżenie z zapaloną kontrolką świec to bardzo poważny błąd?