Cześć Panowie, brak mi sił do mojej czerwonej strzały.
Coś ja boli i wydaje mi się, że jest to przekaźnik świec żarowych.
Objawy sa takie że gdy jest zimno i długo postoi (doba) to ma ciężko z odpaleniem, można by powiedzieć że nawet bardzo. Kontrolka świec żarowych gaśnie tak jak by nigdy nic. Jak już raz zapali to jak wyłącze silnik to następnym razem pali od strzała. Dodatkowo teraz gdy temperatura spada czasem wchodzi w tryb awaryjny i 3,5 tys obrotów i ni hu hu więcej... zgasze/ odpale i idzie znów do 4,5 tys.
Miał ktoś takie dolegliwości?
Prosze o rade. Pacie do polecenia jakiś serwis smarta w okolicach Mikołowa/Katowic/Gliwic?
Kiedys myslalem ze to rozrusznik.... zdemontowałem/sprawdziłem/ wymieniłem i nadal bez postępów.
Coś ja boli i wydaje mi się, że jest to przekaźnik świec żarowych.
Objawy sa takie że gdy jest zimno i długo postoi (doba) to ma ciężko z odpaleniem, można by powiedzieć że nawet bardzo. Kontrolka świec żarowych gaśnie tak jak by nigdy nic. Jak już raz zapali to jak wyłącze silnik to następnym razem pali od strzała. Dodatkowo teraz gdy temperatura spada czasem wchodzi w tryb awaryjny i 3,5 tys obrotów i ni hu hu więcej... zgasze/ odpale i idzie znów do 4,5 tys.
Miał ktoś takie dolegliwości?
Prosze o rade. Pacie do polecenia jakiś serwis smarta w okolicach Mikołowa/Katowic/Gliwic?
Kiedys myslalem ze to rozrusznik.... zdemontowałem/sprawdziłem/ wymieniłem i nadal bez postępów.