Sugerujesz wyrzucić samochód i kupić nowy ?;-D
Ja nie chcę naprawiać świec tylko je wyciągnąć z silnika żeby właśnie wsadzić nowe. A część świecy zostaje w silniku po jej odkręceniu i nie ma mowy o wsadzeniu nowej.
A jak pali? co dziwne bardzo dobrze. Nawet jak był mróz -15 to palił za pierwszym razem i to bez dziwnych spalin.
Ja nie chcę naprawiać świec tylko je wyciągnąć z silnika żeby właśnie wsadzić nowe. A część świecy zostaje w silniku po jej odkręceniu i nie ma mowy o wsadzeniu nowej.
A jak pali? co dziwne bardzo dobrze. Nawet jak był mróz -15 to palił za pierwszym razem i to bez dziwnych spalin.