[chris2]

Wydaje mi się że pierwsze badanie techniczne w innej stacji,i diagnosta da wynik negatywny badania ze względu na niezgodność w masach wbitych w dowód z danymi fabrycznymi.Jak robiłem badanie w swoim smarcie,to pierwsze pytanie czy jest na B1,jak tak to dostanę negatywa.Diagnosta wyjaśnił mi że mieli już takiego Smarta i bardzo ich zdziwiło że jest na B1,po sprawdzeniu w ichniej bazie danych okazało się że ma niewłaściwe masy wbite w dowód ,dodatkowo na tabliczce znamionowej były inne wartości mas jak w dowodzie i dostał negatywa i musiał dylać do wydziału komunikacji odkręcać sprawę.W wydziale komunikacji poproszono go o wyciąg z świadectwa homologacji i dodatkowo zaczęto grzebać w dokumentach od momentu sprowadzenia go do Polski ( gość był drugim właścicielem w Polsce) i wyszło że po przyjeździe z Niemiec mocno stracił na wadze po pierwszym przeglądzie w Polsce i dla tego można było jeździć na B1,gość sprawę odkręcał prawie dwa miesiące i po poprawieniu danych w dowodzie na zgodne z danymi fabrycznymi nie można już jeździć na B1.Sprawa podobno oparła się o Policję i prokuraturę w związku z lewym badaniem technicznym,ale szczegółów nie znam.