Też byłem, widziałem i siedziałem.
I na tej podstawie twierdzę, że nie jest to żadna konkurencja dla Smarta.
To jest samochód większy, a przede wszystkim szerszy od Smarta.
W środku siedzi się jak w prawdziwym samochodzie, widać znacznie lepsze wyposażenie seryjne (więcej poduszek, regulowana kierownica ze wspomaganiem). Napęd na koła przednie, a więc żadna "oryginalność".
Miejsca z przodu wystarczająco dużo, ale pod warunkiem, że fotel kierowcy odsunie się tak, żeby dotykał fotela tylnego, który staje się bezużyteczny. Bagażnik - tragedia.
Owszem, można złożyć tylne siedzenia i bagażnik wtedy mamy całkiem, całkiem.
Ale po cholerę mi 4 osobowy samochód, w którym, aby cokolwiek przewieźć muszę składać tylne siedzenia ? I wiozę wtedy cały bagaż na widoku ...
W sumie ładna sylwetka, ale poza tym nic oryginalnego. Normalne autko o tak zredukowanych rozmiarach, że już więcej nie można. A przez to ani funkcjonalne ani oryginalne.
Większe Aygo oferuje więcej miejsca i kosztuje mniej.
A silnik !. Obok bagażnika następne nieporozumienie. Oczywiście mam na myśli 1,0l. 68KM.
I na tej podstawie twierdzę, że nie jest to żadna konkurencja dla Smarta.
To jest samochód większy, a przede wszystkim szerszy od Smarta.
W środku siedzi się jak w prawdziwym samochodzie, widać znacznie lepsze wyposażenie seryjne (więcej poduszek, regulowana kierownica ze wspomaganiem). Napęd na koła przednie, a więc żadna "oryginalność".
Miejsca z przodu wystarczająco dużo, ale pod warunkiem, że fotel kierowcy odsunie się tak, żeby dotykał fotela tylnego, który staje się bezużyteczny. Bagażnik - tragedia.
Owszem, można złożyć tylne siedzenia i bagażnik wtedy mamy całkiem, całkiem.
Ale po cholerę mi 4 osobowy samochód, w którym, aby cokolwiek przewieźć muszę składać tylne siedzenia ? I wiozę wtedy cały bagaż na widoku ...
W sumie ładna sylwetka, ale poza tym nic oryginalnego. Normalne autko o tak zredukowanych rozmiarach, że już więcej nie można. A przez to ani funkcjonalne ani oryginalne.
Większe Aygo oferuje więcej miejsca i kosztuje mniej.
A silnik !. Obok bagażnika następne nieporozumienie. Oczywiście mam na myśli 1,0l. 68KM.