Czyli pewnie nie ma w ogóle oleju, a kropka to tylko to, co ściekło z bagnetu po jeździe :(
Pieprzony handlarz....
Nie wiem, czy oleje w sensie minerał / syntetyk są mieszalne ze sobą. Ale to jednak tylko kilkunastoletni samochód z Niemiec, więc zakładam, że jednak ktoś używał syntetyka. Masz jakąś książkę serwisową? naklejkę? Nawet, jeśli stare, to są szanse, że ktoś potem wlewał to samo.
Ja bym chyba dolał.
Najbezpieczniej byłoby od razu spuścić / odessać to, co zostało i wymienić filtr i nalać nowego.
Będziesz musiał też zwracać uwagę na stan oleju po wymianie.
Pieprzony handlarz....
Nie wiem, czy oleje w sensie minerał / syntetyk są mieszalne ze sobą. Ale to jednak tylko kilkunastoletni samochód z Niemiec, więc zakładam, że jednak ktoś używał syntetyka. Masz jakąś książkę serwisową? naklejkę? Nawet, jeśli stare, to są szanse, że ktoś potem wlewał to samo.
Ja bym chyba dolał.
Najbezpieczniej byłoby od razu spuścić / odessać to, co zostało i wymienić filtr i nalać nowego.
Będziesz musiał też zwracać uwagę na stan oleju po wymianie.