Pracowałem przy paliwach i środkach smarnych a także kopałem w necie (deklaracje producenckie) więc wszystko jest dostępne wraz z pracami naukowymi. ACEA też jest zgodne. Warto zwrócić uwagę na to że jest sporo rynków zbytu gdzie biokomponenty czyli etanol, spirytus na stacjach paliw nikogo nie dziwią jak obie Ameryki czy kraje Skandynawskie.
U nas te wartości procentowe nie są stałe tylko w widełkach i przy zimniejszych miesiącach dają mniej etanolu, a cieplejszych więcej. Wszystko jest opisane w normach.
Największym problemem w przypadku dodatku etanolu są bardzo stare auto gdzie producenci stosowali inne uszczelnienia, przewody. A także nie brali pod uwagę etanolu w paliwie i większą ilość wody (etanol jest higroskopijny) co występuje po dłuższym przechowywaniu, w tym i rozwarstwienie (podział na frakcje) benzyny i etanolu. Przez to korozja aluminium i stali.
Żeby jakkolwiek się bać etanolu to potrzebne są większe stężenia, syberyjskie temperatury i wielomiesięczne przestoje...
Testowałem zachowanie silnika zależnie od ilości etanolu. Cokolwiek na plus czyli wzrost elastyczności, mocy jest od 30% co jest zgodne z badaniami naukowymi. Z jednej strony wzrasta elastyczność ale turbo dziura jest większa. Jak i przy E50 zauważalny wzrost spalania o ~20%. Sprawdzałem w doładowanych w tym i Smarcie W454 1,5T przy E30.
U nas te wartości procentowe nie są stałe tylko w widełkach i przy zimniejszych miesiącach dają mniej etanolu, a cieplejszych więcej. Wszystko jest opisane w normach.
Największym problemem w przypadku dodatku etanolu są bardzo stare auto gdzie producenci stosowali inne uszczelnienia, przewody. A także nie brali pod uwagę etanolu w paliwie i większą ilość wody (etanol jest higroskopijny) co występuje po dłuższym przechowywaniu, w tym i rozwarstwienie (podział na frakcje) benzyny i etanolu. Przez to korozja aluminium i stali.
Żeby jakkolwiek się bać etanolu to potrzebne są większe stężenia, syberyjskie temperatury i wielomiesięczne przestoje...
Testowałem zachowanie silnika zależnie od ilości etanolu. Cokolwiek na plus czyli wzrost elastyczności, mocy jest od 30% co jest zgodne z badaniami naukowymi. Z jednej strony wzrasta elastyczność ale turbo dziura jest większa. Jak i przy E50 zauważalny wzrost spalania o ~20%. Sprawdzałem w doładowanych w tym i Smarcie W454 1,5T przy E30.