Już wszystko działa
Okazało się, że opaska trzymająca (kabelek od podciśnienia ? ) spadła i dlatego turbinka nie ładowała do silnika. Cała operacja zajęła może 2 minuty ( pomijając zdejmowanie tylnego zderzaka ).
Może jakiś spocik w ten weekend ? W końcu bym sobie pojeździł
Okazało się, że opaska trzymająca (kabelek od podciśnienia ? ) spadła i dlatego turbinka nie ładowała do silnika. Cała operacja zajęła może 2 minuty ( pomijając zdejmowanie tylnego zderzaka ).
Może jakiś spocik w ten weekend ? W końcu bym sobie pojeździł
Tak to jest jak się lata w konkretnej ekipie