W zeszłym roku jechaliśmy przez Czechy i było spoko. Autostrady powodują małe znużenie, dlatego lepiej jest jechać w kilka smartów. A żeby było naprawdę wesoło to trzeba by się umówić z Bartuniemm (Łysy 13 coś wie o tym). Bartuś potrafi i jest nie zastąpiony. My z Bastkiem jechaliśmyco jakiś czas się zmienialiśmy i myślę, że jest tak łatwiej, jeśli jest taka możliwość. Co prawda kilka osób jechało całą drogę i jakoś zbytnio nie narzekali? Jak po tak długiej trasie mogę tylko powiedzieć, że fotele w FT są bardzo wygodne - nie spodziewałem się, że aż tak.
życie jest po to, żeby spełniać swoje marzenia