No to liczymy na ekipę z Pomorza. Jeśli chodzi o logistykę to po pierwsze w najbliższym czasie trzeba będzie się z organizować w kwestii noclegu, tzn żeby mieć go blisko siebie a druga sprawa to żeby się nie umordować drogą to jest propozycja jednego z klubowiczów żeby się spotkać w środę wieczorkiem u niego w domu (za Krakowem w stronę Cieszyna) tam przenocować i w czwartek rano ruszyć na Zell. Miejsc noclegowych jest tam około 20 więc spox. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie się spotkamy i wszystko ustalimy
życie jest po to, żeby spełniać swoje marzenia