Hej,
Jak przepniecie żarówki w szereg to mocy nie będzie połowa a 1/4, H4 60W ma jakieś 2,4Ohm czyli przy zasilaniu ich z 6V wydzieli się 15W na żarówce. W audi i bmw jest moduł od świateł, który umożliwia sterowanie żarówkami sygnałem o zmiennym wypełnieniu (PWM) i tak jest realizowane to słabsze świecenie drogowych. W smarcie 450 nie ma nawet przekaźników od świateł.
Dodatkowo, te jarzące się światła drogowe nie mają homologacji, więc jak z takim czymś traficie upierdliwego diagnostę/policjanta to macie po dowodzie.
Co do podłączenia dziennych, to u mnie + po stacyjce (prawdopodobnie u Ciebie czerwony) to kabel był po prostu wciągniety przez gumę od kolumny kierowniczej, aż do gniazda zapalniczki w desce (kable były wciśnięte w złączke do zapalniczki - wbrew pozorom to całkiem czysty montaż). A + po pozycjach był po prostu podpięty do żarówki pozycyjnej w lampie (tu już mniej czysto, ale działało).
Jak przepniecie żarówki w szereg to mocy nie będzie połowa a 1/4, H4 60W ma jakieś 2,4Ohm czyli przy zasilaniu ich z 6V wydzieli się 15W na żarówce. W audi i bmw jest moduł od świateł, który umożliwia sterowanie żarówkami sygnałem o zmiennym wypełnieniu (PWM) i tak jest realizowane to słabsze świecenie drogowych. W smarcie 450 nie ma nawet przekaźników od świateł.
Dodatkowo, te jarzące się światła drogowe nie mają homologacji, więc jak z takim czymś traficie upierdliwego diagnostę/policjanta to macie po dowodzie.
Co do podłączenia dziennych, to u mnie + po stacyjce (prawdopodobnie u Ciebie czerwony) to kabel był po prostu wciągniety przez gumę od kolumny kierowniczej, aż do gniazda zapalniczki w desce (kable były wciśnięte w złączke do zapalniczki - wbrew pozorom to całkiem czysty montaż). A + po pozycjach był po prostu podpięty do żarówki pozycyjnej w lampie (tu już mniej czysto, ale działało).