(25.06.2019, 06:15)obwd-crash napisał(a): Nowe opony wymagają kilkuset kilometrów przebiegu, by starło się z nich to co nałożyli na formy w fabryce, by guma do nich nie przywierała.
Po drugie, może za ostro wchodzisz w zakręty
Kombinuje na razie z ciśnieniem dałem po 2 na przód i 2 na tył i aż tak często nie blokuje ale niestety nadal.
To właśnie nie w zakrętach a na lukach przy 70km/h to aż tak szybko nie jest biorąc pod uwagę że na zimowkach tak nie było.
Czy winne może też być osadzenie bo jest na gwincie i przód trochę leży bardziej niż tył a teraz na tył jeszcze nowe opony przyszły czyli zawsze parę mm doszło. Ma to jakieś znaczenie jak osadzony?
Teraz bardziej czuje i wydaje się jakby lewe blokował nie prawe.
Nie ma nikt może podobnych rozmiarów założonych? Nie wie nikt jakie ciśnienie powinno być odpowiednie? Jak miałem napompowane wszystkie po 2,4 to na studzienkach jak trzaslo to też się kontrolka zapalala teraz już tego nie ma ale dalej w lukach problem.
Czy może jakiś czujnik sprawdzić? Proszę o kazda poradę żeby się z tym uporać. Jak były stare opony na tyle to nic się nie działo. I dlatego nie wiem gdzie może tkwić problem. Nie pamiętam ile w tamtym roku powietrza siedziało.