Nieszczelność układu paliwowego raczej odpada - plam po benzynce nie widać, motorek suchy jak pieprz.
Podejrzewam że tak krótkie odcinki, wychłodzenie silnika i kolejny cykl powodują że jego elektroniczny "pomyślunek"
wymusza pracę na bogatszej - tak jak przy rozruchu - mieszance.
Szczególnie że temperatura chłodziwia ledwo do dwóch jajek dochodziła.
Oczywiście mowa o benzynie, 450.
Przy normalnej eksploatacji palił w normie (opis na str.1).
Zobaczymy co dalej.
Podejrzewam że tak krótkie odcinki, wychłodzenie silnika i kolejny cykl powodują że jego elektroniczny "pomyślunek"
wymusza pracę na bogatszej - tak jak przy rozruchu - mieszance.
Szczególnie że temperatura chłodziwia ledwo do dwóch jajek dochodziła.
Oczywiście mowa o benzynie, 450.
Przy normalnej eksploatacji palił w normie (opis na str.1).
Zobaczymy co dalej.
Smart ma wiele wspólnego z Tik-Takiem: jest malutki i dba o linię - MOJEGO PORTFELA - niestety !!!.