Pierwszy bak przepalony!
Silnik: 0,8 cdi, 45 KM
Warunki: Warszawa, bez większych korków, odcinki od 2 do 20 km, temperatury od -5 do -20 stopni, połowa na automacie, połowa ręcznie, noga średnia z tendencją do ciężkiej.
Przejechane (od zalania po sam korek): 585 km. Dolane - też do korka: 33,8 l. Czyli palił średnio: 5,78 l/100 km.
Liczyłem na lepiej, ale lektura tego wątku mnie uspokoiła i ostudziła
Silnik: 0,8 cdi, 45 KM
Warunki: Warszawa, bez większych korków, odcinki od 2 do 20 km, temperatury od -5 do -20 stopni, połowa na automacie, połowa ręcznie, noga średnia z tendencją do ciężkiej.
Przejechane (od zalania po sam korek): 585 km. Dolane - też do korka: 33,8 l. Czyli palił średnio: 5,78 l/100 km.
Liczyłem na lepiej, ale lektura tego wątku mnie uspokoiła i ostudziła
"Shit happens" (Paulo Coelho) :o)