O ile pamiętam, denerwowały mnie dość grube przednie słupki (ograniczają widocznosć). Gdy do tego doda się stojące wycieraczki, bedzie jeszcze gorzej.
ALE za to dolna część szyby jest "luźniejsza". Sam nie wiem, co lepsze...
Za to chyba tak jest lepiej z punktu widzenia płynu do spryskiwaczy. Pamiętam, że po proscesie psiukania i wycierania wycieraczkami, zebrana pod nimi ciecz pod wpływem nacisku powietrza unosiła się po szybie wymuszając "poprawienie" wycieraczkami po kilkunastu sekundach. W pozycji pionowej, ciecz jest odgarnięta na boki i już nie rozlewa się po szybie po wycieraniu.
Dobrze mówię?
ALE za to dolna część szyby jest "luźniejsza". Sam nie wiem, co lepsze...
Za to chyba tak jest lepiej z punktu widzenia płynu do spryskiwaczy. Pamiętam, że po proscesie psiukania i wycierania wycieraczkami, zebrana pod nimi ciecz pod wpływem nacisku powietrza unosiła się po szybie wymuszając "poprawienie" wycieraczkami po kilkunastu sekundach. W pozycji pionowej, ciecz jest odgarnięta na boki i już nie rozlewa się po szybie po wycieraniu.
Dobrze mówię?
Krzysiek Modzelewski
fan smarta fortwo
fan smarta fortwo