cabrio w zeszłą zimę grzało jak głupie, nie wiem czy kiedykolwiek ktokolwiek coś w nim poprawiał, ale grzeje mocno.
co prawda przy maksymalnym ogrzewaniu pokazują sie tylko dwa jajka ale jest ciepło w srodku ze spokojnie mozna się poruszać bez okryć wierzchnich w środku.
dzisiaj przy -5st w nowym 451 zauważyłam, ze chłopak sie mega szybko rozgrzewa, coś poprawiono w SC w Berlinie bo wczesniej przy wyższych temperaturach szło mu troche wolniej. warunek to zeby mieć szybko rozgrzane auto wylaczam nawiew. jak już widze ze temperatura jest ok, wtedy nawiew co by chłopak odtajal od srodka i ot jakie moje zdziwienie, przy max nawiewie temperatura spadła do dwóch kresek (nie mylić z jajkami tu troche inna skala) to tak jakby w 450 spadło do jednego jajka ;/ w przeciągu zaledwie kilku chwil, ale ciepło wiało nadal, wyłaczam nawiew to prawie od razu skala temperatury skacze do normalnego poziomu i tak w kółko.
Pleśniak sie ciesz, że nie masz wskażnika ;P bo byś sie stresował tak jak ja. a tak masz loooz.
co prawda przy maksymalnym ogrzewaniu pokazują sie tylko dwa jajka ale jest ciepło w srodku ze spokojnie mozna się poruszać bez okryć wierzchnich w środku.
dzisiaj przy -5st w nowym 451 zauważyłam, ze chłopak sie mega szybko rozgrzewa, coś poprawiono w SC w Berlinie bo wczesniej przy wyższych temperaturach szło mu troche wolniej. warunek to zeby mieć szybko rozgrzane auto wylaczam nawiew. jak już widze ze temperatura jest ok, wtedy nawiew co by chłopak odtajal od srodka i ot jakie moje zdziwienie, przy max nawiewie temperatura spadła do dwóch kresek (nie mylić z jajkami tu troche inna skala) to tak jakby w 450 spadło do jednego jajka ;/ w przeciągu zaledwie kilku chwil, ale ciepło wiało nadal, wyłaczam nawiew to prawie od razu skala temperatury skacze do normalnego poziomu i tak w kółko.
Pleśniak sie ciesz, że nie masz wskażnika ;P bo byś sie stresował tak jak ja. a tak masz loooz.