Szczerze mówiąc Pawle to nie patrzyłam na zegarek, ale tak na oko to w maku byliśmy do 18:30, by później przenieść się na dwór i pomarznąć przy maluchach
ps. Robsonie, Biologu - dzięki serdeczne jeszcze raz ryjek cieszy mi się na całego
ps. Robsonie, Biologu - dzięki serdeczne jeszcze raz ryjek cieszy mi się na całego
s.mart-a