(27.01.2016, 14:37)__BK__ napisał(a): W dalszym ciągu to najtańsze cabrio na rynku. Nie wiem co ma do tego mdły jak rozgotowany makaron Lexus CT.
CT to nie jest mdła Toyota. To jest paskudna Toyota. Parę lat nazad mieliśmy GS-a w próbnych jazdach. Mdły był, choć osiągi ambitne miał. No i te plasticzane trzeszczące prztyczki z Corolli w aucie premium? Dla mnie bomba (raz do wnętrza i adios!).
Ale to cały ja... Nigdy nie przemawiało do mnie japońskie, a już w zupełności japońskie premium.
Gdyby mnie w życiu jakiś sukces ogromny kopnął, to nawet posługując się rozsądkiem nie wybrałbym LS jako tego sukcesu zwieńczenia. Zrobiłbym dokładnie tak jak inni, i skierowałbym swoje kroki do salonu Mercedesa albo BMW.