1. ja stawiam na diesla. benzyna jeśli już to tylko z pewnej ręki. a o taką trudno.
2. po 2002 - zmienione zawieszenie przednie. benzyny mają już kompa typu SAM - to też plus. diesle miały SAMa od 2004 (+/-)
3. wszystkie są wolne. Smart 2giej generacji może mieć zmieniany soft skrzyni, ale dalej działa tak samo.
4. diesel w mieście pali 4-5 litrów. opowieści o 3l/100km to bajki.
5. miej na wszelki wypadek jakąś kasę w zanadrzu - coś się zawsze znajdzie do naprawienia, a wszystko wokół silnika ma kosztowną robociznę, bo do prawie wszystkiego trzeba silnik opuszczać. same części są tanie. jak nie będzie nic do zrobienia to nowe opony sobie najwyżej kupisz. albo paliwo wlejesz. albo zrobisz program w dieslu.
6. w dieslu raczej nic. benzyny mają po prostu trwałość na poziomie 100kkm.
7. indywidualne preferencje.
8. daje radę.
9. mało który ma wspomaganie. w tym budżecie to nastaw się że żaden nie będzie miał. ale to nie przeszkadza.
2. po 2002 - zmienione zawieszenie przednie. benzyny mają już kompa typu SAM - to też plus. diesle miały SAMa od 2004 (+/-)
3. wszystkie są wolne. Smart 2giej generacji może mieć zmieniany soft skrzyni, ale dalej działa tak samo.
4. diesel w mieście pali 4-5 litrów. opowieści o 3l/100km to bajki.
5. miej na wszelki wypadek jakąś kasę w zanadrzu - coś się zawsze znajdzie do naprawienia, a wszystko wokół silnika ma kosztowną robociznę, bo do prawie wszystkiego trzeba silnik opuszczać. same części są tanie. jak nie będzie nic do zrobienia to nowe opony sobie najwyżej kupisz. albo paliwo wlejesz. albo zrobisz program w dieslu.
6. w dieslu raczej nic. benzyny mają po prostu trwałość na poziomie 100kkm.
7. indywidualne preferencje.
8. daje radę.
9. mało który ma wspomaganie. w tym budżecie to nastaw się że żaden nie będzie miał. ale to nie przeszkadza.